War of heroes
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

War of heroes

Wojna secesyjna? To zwykła wojna! Nic ciekawego, chyba, że spojrzysz na to od innej strony...
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Quincey Tempest

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Quincey Tempest

Quincey Tempest


Liczba postów : 14
Join date : 24/07/2015

Quincey Tempest Empty
PisanieTemat: Quincey Tempest   Quincey Tempest Icon_minitimePią Lip 24, 2015 4:53 pm


Quincey Tempest Tumblr_m3x3gbfyG11qcb7zwo1_500


    Imię: Quincey
    Nazwisko: Tempest
    Data urodzenia: 4 marca 1847
    Wiek:17 lat
    Pochodzenie: Greckie
    Boski przodek: Zeus


~~~

Wygląd:
Patrzysz na nią i co? Pierwsze rzucające się w oczy są duże, brązowe oczy. Jedyna duma Qunni, jest ich waloru niesamowicie pewna. Dalej troszkę za duży nos, usta jak usta. I... O Zgrozo! Odstające uszka. No może teraz tak tego nie widać, ale jeszcze kilka lat temu dziewczyna wstydziła się gdziekolwiek wychodzić.
Aktualnie cieszy się długimi, brązowymi włosami, które zakrywają jej niedoskonałości, których wbrew pozorom, przynajmniej według niej, nie jest tak mało. Na szyi posiada małe znamię, które raczej nie jest widoczne, ale sam fakt jego obecności po prostu ją denerwuje. A tam jakiś pieprzyk, blizna... ugh... Gorzej być nie może.
Dziewczyna mierzy całe 163 cm wzrostu, co nawet to doprowadza ją do szału. Czasami bywa za niska, czasami za wysoka. Co z tym jest nie tak? Do tej pory nie ma pojęcia, jednak dzielnie z tym walczy.

Historia
Myślicie, że największy z nich - bóg bogów może się zakochać? W końcu według starych prawideł wszyscy mają prawo do tego niesamowitego uczucia. Jednak sama Qunni ma ku temu wiele wątpliwości za sprawą swoich "ukochanych rodziców"
Theodor Dragov - najukochańszy tatuś pomyślisz, po prostu uwiódł jej matkę. Wykorzystał i porzucił. Przynajmniej tak dziewczyna całe swoje życie myślała. Winiła go za całe nieszczęście, które spotykało jej matkę i ją.
Annie Tempest - kobieta niezwykle roztrzepana, potrafiąca zgubić pięć razy w ciągu godziny jakąś drobnostkę, która tak naprawdę znajduje się w okolicy. Jednak bardzo ciepła i kochająca osoba. Bardzo odpowiedzialna, z zasadami. Darząca córkę wielkim uczuciem.
...
Dziewczynka przez pierwsze dziesięć lat dorastała w naprawdę szczęśliwym domu. Miała wszystko, czego było potrzeba do życia. Jej matka była nauczycielką, oczywiście zawód tak bardzo niedoceniany, jednak Annie kochała to co robiła, uśmiechała się. Małej Quinni buzia śmiała się na sam widok zadowolonej z życia mamy. Jednakże potem przyszedł okres dorastania, zadawania mnóstwa pytań.
Najbardziej interesował ją ojciec. W końcu inne dziewczynki, ich miały, a ona nie. Na początku zaczęły się historię o wspaniałych wakacjach, przelotnym romansie. Jednak to jej nie wystarczyło. Oj Quincey to nie wystarczało, tak iż samotna matka znalazła sobie nowego partnera.
To było po prostu najgorsza decyzja w ich życiu. Dokładniej w życiu małej szatynki. Kiedy poznała swojego ojczyma, miała nadzieję, że będzie to książę na białym koniu. Jednak okazał się nim być despota z niesamowicie długą listą zasad i obowiązków. Tak, więc dziewczynka od razu mogła poczuć się jak w wojsku. Przez kolejne lata czuła się jak ptak uwięziony w klatce...
Uczucie potęgował fakt pojawienia się na świecie kolejnego dziecka Annie. Oj jaka urocza, (nie)szczęśliwa rodzinka. Mały Carol był niesfornym dzieckiem, oczkiem w głowie obojga. Nic dziwnego, że dorastająca dziewczyna czuła się odsunięta na drugi tor, dodatkowo wykorzystywana jako opiekunka. Miała tego naprawdę dosyć.
Uciekła.
Spakowała najpotrzebniejsze rzeczy, wzięła pieniądze i wyszła. Szła w stronę lasu, kiedy ktoś się nagle przed nią pojawił. Mężczyzna, przystojny, potężny.
-Witaj Quincey.- przywitał ją, ta jednak kilka kroków się odsunęła. Nie była ufna, ba... można było ją oskarżyć nawet o zbyt dużą dozę nieśmiałości. Jednak te oczy... Skądś je znała. Westchnęła tylko i zapytała, kim jest. Wytłumaczył jej wszystko, na co na początku zareagowała śmiechem. Przecież to musiał być jakiś kabaret. Zeus miał być jej ojcem, przecież to brednie!
Jednak nie.
Wszystko wydało jej się lepsze niż powrót do matki, więc pojawiła się w obozie. Kiedy to było? Całkiem niedawno, może miesiąc temu? W każdym bądź razie dziewczyna dopiero próbuje znaleźć tam swoje miejsce. Poznaje swoje ukryte umiejętności...
Co będzie dalej, życie jej pokaże.
Quincey Tempest L7kKTd


Uzyskane rangi
Nie dotyczy.

Misje
Nie dotyczy.

Mocne strony
♥ Dziewczyna jest bardzo mądra. Potrafi logicznie myśleć, nawet w niebezpiecznych sytuacjach.
♥ Jest gadułą, co wbrew pozorom w wielu sytuacjach się przydaje. W końcu nikt tak jak ona, nie potrafi odwracać uwagi.
♥ Spostrzegawczość
♥ Szybko biega i jest zwinna

Słabe strony
♥ Quinni boi się ciemności, jednak od dłuższego czasu nad tym pracuje. Jednakże, w każdym ciemnym miejscu czuje pewien dyskomfort.
♥ Jest fatalna w zajęciach manualnych
♥ Roztrzepana, bardzo często coś gubi
♥ Zdarza jej się najpierw powiedzieć, a potem pomyśleć, przez co często powstają pewne nieporozumienia
♥ Jest ciapą. Bardzo często wpada w kłopoty.

Boskie pozostałości
Dziewczyna dopiero się uczy, jednak to, co powoli opanowuje to:
-> kontrola wiatru, moc wznoszenia, ewentualnie wyciszenia lub wzmocnienia żywiołu.
-> Wywołanie burzy, huraganu (nazwisko mówi samo przez siebie)
-> Wywoływanie piorunów i ich kontrola
-> Kontrola elektryczności

Ciekawostki
♥ Uwielbia herbaty, różnego rodzaju.
♥ Jest niesamowicie uparta. Jeśli coś sobie postanowi, tak zrobi.
♥ Niezwykle emocjonalna, kieruje się raczej sercem niż rozumem.
♥ Jeśli ktoś chce ja wyprowadzić z równowagi, nie jest to trudne.
♥ Jest zła na ojca, że zostawił jej matkę

Wyglądu postaci użycza: Clara Alonso
Skąd wiesz o forum? facebook

Quincey Tempest Tumblr_m6x937LxNK1rpj2y8o1_500
Powrót do góry Go down
MasterGame
Admin
MasterGame


Liczba postów : 80
Join date : 19/07/2015

Quincey Tempest Empty
PisanieTemat: Re: Quincey Tempest   Quincey Tempest Icon_minitimePią Lip 24, 2015 5:48 pm

Tak dodam teraz od siebie, że bardzo podobała mi się ta KP i bardzo przyjemnie mi się ją czytało Very Happy

Quincey Tempest Akcept
AKCEPT
Powrót do góry Go down
https://warofheroes.forumpolish.com
 
Quincey Tempest
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
War of heroes  :: Sprawy organizacyjne :: Postaciowo :: Karty Postaci-
Skocz do: